(22) 211 16 61

„Trudno znaleźć na świecie roślinę o tak dużej zawartości witamin i minerałów jaka jest w Mate.”
Tak w roku 1604 pisali o yerba mate francuscy naukowcy… ile w tym prawdy?



Yerba mate, to herbata z ostrokrzewu paragwajskiego bogata w mateinę (pochodna kofeiny), dzięki której napar ma działanie pobudzające i pozytywnie wpływa na stan umysłu ułatwiając koncentrację. Jest doskonałym zamiennikiem kawy. Idealna dla ludziach aktywnych, polecana pracownikom umysłowym, uczniom i studentom (szczególnie w czasie sesji) czy osobom pracującym na nocnych zmianach. Zawarte w niej składniki zapewniają kompleksowe wsparcie pracy naszego mózgu.

Podnosi odporność organizmu, poprawia trawienie – reguluje przemianę materii i pobudza wydzielanie żółci, zwiększa koncentrację – niweluje zmęczenie i pobudza umysł, uspokaja i działa kojąco na układ nerwowy, opóźnia procesy starzenia się oraz pomaga w walce z nadwagą zmniejszając łaknienie.

Ma właściwości przeciwzapalne, przeciwgrzybicze, przeciwpasożytnicze, ściągające, moczopędne, napotne i przeciwgorączkowe. Regularne picie naparu obniża poziom złego cholesterolu i działa ochronnie na komórki wątroby.

Odnośnie właściwości karcynogennych (oraz przeciwnowotworowych) naparu z yerby wciąż toczą się dyskusje. Pewien niepokój wzbudziły wyniki badań mówiących o tym, że yerba jest przyczyną raka jamy ustnej, szyi, przełyku, pęcherza, krtani, nerek, płuc oraz chłoniaka nieziarniczego. Głównym składnikiem yerba mate obwinianym o zwiększanie ryzyka powstawania nowotworów są wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne – substancje klasyfikowane jako rakotwórcze. Wydzielane są do atmosfery w trakcie wszystkich procesów spalania. Związki te powstają w wyniku wędzenia i grillowania produktów spożywczych, powstają w trakcie pożarów i spalania drewna, palenia papierosów czy produkcji asfaltu. Obecne są także w spalinach samochodowych. W badaniach tych nie wzięto jednak pod uwagę narażenia na zanieczyszczenia powietrza, stylu życia oraz codziennej diety badanych (takich jak spożywanie grillowanych i wędzonych produktów, picie alkoholu, palenie tytoniu itd.). Inne badania z kolei sugerują, że to nie sam napar, ale jego wysoka temperatura podrażnia przewód pokarmowy i zwiększa ryzyko zachorowania.
Badania epidemiologiczne przeprowadzone w Argentynie wykazały zwiększone ryzyko zachorowania na raka pęcherza moczowego u pijących mate i palących, ale takich powiązań nie znaleziono u osób pijących ten napar i niepalących, co mogłoby sugerować, że nie o mate tu chodzi…

Z badań przeprowadzonych w University of Illinois wynika natomiast jasno, że zmienione nowotworowo komórki jelita grubego obumierają pod wpływem bioaktywnych składników zawartych w naparze. Za proces ten odpowiadają przede wszystkim pochodne kwasu kawoilochinowego (CQA), które m.in. łagodzą procesy zapalne. Naukowcy twierdzą, że pochodne kofeiny zawarte w yerba mate spełniają ważną rolę w zwalczaniu nowotworów oraz leczeniu chorób o podłożu zapalnym. Jednak ze względu na charakterystykę mikroflory jelitowej szczególną rolę odgrywają w przypadku nowotworów jelita grubego.

Yerba mate zawiera szereg witamin i minerałów: wit. A, C, E, B1, B2, karoten, kwas pantotenowy, biotynę, czyli witaminę H, magnez, wapń, żelazo, sód, potas, mangan, krzem, siarkę, cynk, kwas chlorowodorowy, chlorofil, cholinę oraz inozyt. Jest bogatym źródłem polifenoli, które są antyoksydantami i chronią organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

Nietypowy „ziemisty” smak Yerba Mate może w pierwszej chwili zaskoczyć, zazwyczaj jednak wystarczy kilka porcji, aby się z nim oswoić, a nawet pokochać.

Jednym z nie do końca udowodnionych przeciwwskazań do picia yerba mate nie jest choroba wrzodowa żołądka. Z jednej strony liście mate zawierają mateinę, która pobudza wydzielanie kwasów żołądkowych, z drugiej strony naparowi yerby przypisuje się działanie odbudowujące ściany żołądka i jelit. Z całą pewnością przy tego typu dolegliwościach nie powinniśmy pić naparów mocnych i bardzo gorących, które dodatkowo drażnią śluzówkę żołądka. A to czy pozostawić napar w swoim menu warto uzależnić od stadium choroby oraz samopoczucia po spożyciu.

Drugim przeciwwskazaniem jest okres ciąży i laktacji. Co prawda nie wykazano żadnych zależności pomiędzy piciem yerba mate a przebiegiem ciąży czy rozwojem płodu (badania nie wykazały też związku picia yerby z przedwczesnym porodem ani z wagą dziecka poniżej normy). Ze względu na zawartość kofeiny zalecane jest jednak jej ograniczenie. Podobnie jak w przypadku kawy, Food Standards Agency zaleca spożycie kofeiny podczas ciąży i karmienia do maksymalnie 200 mg dziennie.

reasumując: życzę rozsądku i na zdrowie :)

 

dietetyk

Justyna Marszałkowska - Jakubik


Projekt i wykonanie DUX Promotion
Akademia Psyche Facebook
Akademia Psyche Google+
Akademia Psyche Twitter